Liga Dolnośląska Młodzików
Polonia Wrocław – Parasol Wrocław 1- 1
Bramki dla Parasola zdobyli:
Uderzenie samobójcze zawodnika Polonii po strzale J.Drobniewskiego
Skład Parasola:
Dulik Piotr, Idziak Kacper, Polański Bartosz, Dąbrowski Mateusz, Adamczewski Kacper, Hort Paweł, Bator Łukasz ( C ),Jan Drobniewski, Jakub Jarzębowski, Maciej Koszyk, – Aleksander Nawrocki, Szymkowiak Dawid, Jakub Terka, Jakub Odolczyk, Tomasz Ziętek.
W sobotę 22 września młodzicy rozegrali swój pierwszy mecz wyjazdowy w Dolnośląskiej Lidze Młodzików gospodarzami był zespół Polonii Wrocław. Od pierwszej minuty zawodnicy Parasola mieli dużą przewagę na boisku. Ruszyli bardzo dynamicznie na zespół gospodarzy. Bardzo dobra gra skrzydłami przynosiła rezultaty w postaci dośrodkowań w pole karne lub uderzeń na bramkę. Już w drugiej minucie po dobrej akcji lewą stroną P.Horta, J. Drobniewskiego podanie otrzymał M.Koszyk , który wspaniale przeniósł grę na drugą stronę dobrym podaniem do wbiegającego na pełnej szybkości M. Dąbrowskiego – Dąbro uderzył z pierwszej piłki jednak uderzenie na rzut rożny sparował wspaniale tego dnia broniący bramkarz gospodarzy. Świetnie grający presingiem zespół Parasola szybko odbierał piłkę gospodarzom i praktycznie nie wypuszczał Polonię z połowy. Kolejna akcja prawą stroną Ł. Bator z P.Hortem rozgrywali piłkę między sobą i co chwilę wypuszczali włączającego się Dąbra – raz dośrodkował w pole karne na pełnym biegu (obrońcy wybili piłkę) nastepnie dograł do M. Koszyka, ten oddał strzał ale obronił bramkarz Polonii. Wydawało się że zdobywanie bramek będzie tylko kwestią czasu. Dwukrotnie w sytuacjach wychodzących sam na sam z bramkarzem gospodarzy sędzia gwizdał spalonego. Moment nieporozumienia naszych środkowych pomocników wykorzystał zawodnik Polonii, który po przejęciu piłki szybko uderzył z połowy boiska jednak ten strzał nie sprawił najmniejszych problemów P.Dulikowi. Kolejna wyśmienita akcja Parasola lewę stroną gdzie sędzia zobaczył spalonego, którego naszym zdaniem nie było i powinien uznać bramkę dla Parasola. Świetnie na lewej stronie szarżował J. Jarzębowski mijając dwóch grach gospodarzy zagrał do Drobnego ten uderzył ze skosa ale piłka minimalnie mineła bramkę Polonii. W następnej akcji uderzał M. Koszyk bramkarz znowu broni. Rzut rożny dośrodkowanie piłka zostaje wybita przed pole karne tam dopada jej K. Idziak uderza na bramkę, lot piłki zmienia jeszcze po drodze wewnętrzną częścią stopy M.Koszyk stojący na 4 m od bramki jednak nie trafia do bramki. Niemoc zdobycia bramki zaczyna udzielać się całej drużynie. Kolejne akcje również broni bramkarz albo piłka przelatuje obok bramki. W końcu lewą stroną akcję przeprowadza J. Drobniewski wykorzystuje podanie od Szymkowiaka, mija dwóch obrońców Polonii wpada w pole karne uderzając na bramkę gdzie wbiegają atakujący Parasola i obrońcy Polonii jeden z nich próbując wybić wbija ją jeszcze do bramki 0 – 1 dla Parasola. W dalszym ciągu napór piłkarzy gości, chcą tak szybko zdobyć bramkę ale wciąż brakuje dobrego kończącego uderzenia. W końcówce I połowy błąd popełnia Jarząb – zbyt szybko rozpoczyna rzut wolny z lewej strony chcąc podać do P. Horta ( który nie patrzy na piłkę) podaje wprost pod nogi środkowego pomocnika gospodarzy ten wykłada ją do napastnika, który uderza z ok. 11 m. na bramkę P. Dulika – na szczęście Piotrek broni to uderzenie. Parasol ma jeszcze dwa rzuty rożne ale nie potrafi ich wykorzystać. W pierwszej połowie Polonia oddaje zaledwie 2 strzały na bramkę gości Parasol natomiast 11 uderzeń. Druga połowa wygląda podobnie Parasol atakuje gospodarze wyprowadzają kontry jednak już trochę częściej niż w pierwszej. Na bramkę Polonii uderzają kolejno Hort, Szymkowiak , Jarzębowski – jednak nieskutecznie. Dobrą akcję lewą stroną przeprowadzają Jarząb Szymkowiak Koszyk, który mija obrońcę przy linii końcowej boiska wpada z piłką w pole karne nie podaje jednak wbiegającym w środek pola karnego kolegom – uderza bardzo mocno na bramkę z bardzo małego kąta – dobrze ustawiony bramkarz broni uderzenie. W środkowej części boiska piłkę po zbyt słabym podaniu P.Horta przejmują gospodarze – jeden z nich wypuszcza ją do przodu do piłki startuje również K. Idziak który zostawia wcześniej pilnowanego napastnika polonii B. Polański nie ciągnie linii spalonego do przodu, atakujący dobiega szybciej zagrywa do kolegi, który w sytuacji sam na sam pokonuje A. Nawrockiego( zmienił P. Dulika, który uskarżał się na ból palca). Wynik 1 – 1. Od tego momentu zawodnicy obu drużyn mogli przychylić wynik końcowy na swoją korzyść nie wykorzystywali jednak stworzonych sytuacji. Z rzutu rożnego po dośrodkowaniu gospodarze trafili w poprzeczkę, zawodnicy Parasola po rozegraniu rożnego wystawiają do B. Polańskiego – uderzył z za pola karnego piłka minęła o centymetry słupek bramki Polonii. Mecz zakończył się podziałem punktów, z wyniku niezadowoleni byli zawodnicy Parasola, którzy na boisku prezentowali się znacznie lepiej niż gospodarze.